Jak donosiła na początku lutego Wirtualna Polska, w zeszłym roku wzrosła liczba osób zgłaszających skargę do swojego banku do bankowego arbitrażu konsumenckiego – jednak nadal jest to sprawa dotykająca bardzo drobnej części społeczeństwa, jako że liczba ta wyniosła niecałe 1400. To oczywiście tylko jedna z metod kontroli banków oraz ochrony konsumentów, niemniej przypomina o fakcie, że klienci mogą być często nieświadomi swoich możliwości, jeśli chodzi o spór z bankiem. Oczywiście najlepiej jest zawsze dokładnie czytać wszystkie umowy i je perfekcyjnie rozumieć, ale w branży tak już bywa, że niektóre zapisy i tak można interpretować w mniej lub bardziej korzystny w danej sytuacji sposób. W przypadku arbitrażu bankowego, konsumenci najczęściej wnoszą skargi dotyczące kredytów, zwłaszcza hipotecznych – oczywiście w kwestii sposobu obliczenia rat i pozostałej należności. Nierzadko też zgłaszają się osoby, które mają problem w kwestii spadku (i dostępu do konta zmarłego) albo też swojego rachunku – zwłaszcza w kwestii kosztów jego prowadzenia, naliczania opłat itp. Jak się zachować w razie problemów z bankiem, by mieć największe szanse na sukces?

W pierwszej kolejności oczywiście warto rozmawiać z samym bankiem. W zależności od jego organizacji, zgłosić się warto do rzecznika klienta, działu obsługi klienta, czy też działu reklamacji. Banki, starając się uniknąć nadmiernych kłopotów, utrzymują takie działy, by wiedzieć, co może być odbierane negatywnie i źle wpływać na reputację. A także, oczywiście, grozić karami. Te często nakłada Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, chociaż nie zawsze jest w stanie wygrać z sądami. W lutym, jak pisał „Puls Biznesu”, było tak z bankiem Pekao, który otrzymał karę za zbyt rzadkie wysyłanie do Biur Informacji Kredytowej wiadomości o spłaconych zobowiązaniach. Tak więc UOKiK to nie gwarancja skuteczności, ale na pewno duża szansa na podjęcia działań nie tylko w przypadku, gdy bank działa ewidentnie wbrew umowie, ale także wtedy, gdy konstruuje ją czy interpretuje w niesprawiedliwy sposób.

Zgłaszając się do Arbitra Bankowego, warto mieć solidną dokumentację naszych problemów oraz reakcji banku. Chociaż niektórzy poświęcają własny interes dla wygody i tego nie robią, chcąc z sukcesem złożyć reklamację warto nie tylko pytać osobiście czy przez telefon, ale składać reklamacje na piśmie i przechowywać ich kopie, razem z odpowiedziami banku. Dla organów niezależnych będzie to wartościowy i niepodważalny materiał.