Osoby zainteresowane inwestowaniem w akcje i graniem na giełdzie zazwyczaj często spoglądają w kierunku banków, które zawsze należą do najwyżej notowanych i najściślej obserwowanych spółek. Dynamika ich notowań jest jednak różna. Pod koniec tego roku zaobserwowaliśmy ciekawą sytuację, w której banki stworzyły wyjątkowy mocny obszar GPW. W listopadzie, podczas spadku WIG20, indeks WIG-banki wzrósł o 6%. Powodem spadków indeksu WIG-20 były w tym okresie głównie słabsze wyniki KGHM i innych potentatów energetyki, z kolei banki osiągnęły wzrost dzięki swoim wysokim przychodom. Jak sporo mówiło się w branży, już w październiku zysk netto sektora bankowego był o ponad połowę wyższy, niż w tym samym miesiącu roku 2016 (wyniósł on niecałe 1,2 mld zł). Przyczyn takiego wzrostu jest kilka: banki w Polsce miały mniejsze wydatki m.in. dzięki niższym niż poprzednio składkom na Bankowy Fundusz Gwarancyjny. O ile założymy, że nie powinny się wydarzać kolejne upadłości, na które BFG będzie reagować, to można nazwać taki wynik pewnym „powrotem do normalności”. Oprócz mniejszych kosztów, banki podniosły też swoje przychody z odsetek i prowizji.

Dobre wyniki banków to jeden z powodów, dla których eksperci prezentują często ostrożny optymizm wobec indeksów GPW na rok 2018. Cytowany przez wiele mediów Ryszard Rusak, jeden z dyrektorów Union Investment TFI, uważa, że przynajmniej styczeń powinien nadal oznaczać wzrosty. Banki mogą jeszcze poprawić swoje wyniki, jeśli wzrosną stopy procentowe. Nie ma co prawda informacji bezpośrednio od Rady Polityki Pieniężnej o tym, by miało się to faktycznie stać, ale w obliczu najwyższej od wielu lat inflacji wydaje się to nieuniknione, prędzej czy później. Wyższe stopy oczywiście przekładają się na wyższe raty kredytów i ogólnie są korzystne dla tych, którzy żyją z obracania własnymi pieniędzmi – dla banków takie wydarzenie mogłoby być bardzo zyskowne i jeśli w najbliższym czasie RPP zmieni zdanie, ogłaszając podwyższenie stopy procentowej, ich akcje zapewne wzrosną zauważalnie. Jak na razie – można podsumować drugą połowę roku 2017 tak, że indeks WIG-banki od lipca do połowy grudnia wzrósł z wysokości ok. 7 200 do nawet ponad 8 300.