Pierwszy kwartał roku 2017 był kolejnym okresem, w którym padł niejeden rekord, jeśli chodzi o wysokość zaciąganych kredytów hipotecznych. Z wielu źródeł pojawiają się informacje, że początek roku 2017 to największy wzrost zainteresowania hipotekami przynajmniej od czasu boomu mieszkaniowego rozpoczętego od 2006 roku. Mieszkanie nadal jest priorytetowym zakupem, a także równie ważnym produktem dla banków i zaangażowanych w handel podmiotów, takich jak pośrednicy. Przykładem na raport demonstrujący wzrost może być ten przygotowany przez Związek Banków Polskich – raport AMRON-SARFiN. Jak możemy się z niego przekonać, we wspomnianym kwartale podpisano ponad 50 tysięcy umów sprzedaży kredytu hipotecznego. Oznacza to wzrost o niemal 20% względem poprzedniego kwartału. Także wartość owych kredytów była wyjątkowo wysoka, a wyniosła łącznie ponad 11 mld zł. To z kolei oznacza wzrost o niecałe 13% względem ostatniego kwartału 2016. Jak widać, średnia wartość kredytu nieco spadła, co zapewne może mieć związek na przykład z popularnością programu Mieszkanie dla Młodych, który ma wyjątkowo mocne oddziaływanie na statystyki pierwszego kwartału roku.

Zwrócić można uwagę, że sprzedaż kredytów hipotecznych obchodzi nie tylko same banki. To także oznacza możliwość znacząco większego zarobku dla pośredników. Tak wskazują chociażby dane pochodzące z Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych i Związku Firm Doradztwa Finansowego. Podają oni sprzedaż kredytów o wartości 5,1 mld zł, co przy okazji pozwala dostrzec, że objęli niemal połowę całego rynku hipotek. Wzrost wartości dla pośredników względem kwartału IV roku 2016 wyniósł ponad 16%, a więc był jeszcze wyższy, niż dla banków. Klienci coraz częściej korzystają z usług pośredników, zapewne między innymi w celu łatwiejszego znalezienia najlepszej oferty, co w przypadku tak indywidualnie konstruowanej umowy jak tej o kredyt mieszkaniowy już może być całkiem wymagającym przedsięwzięciem dla typowej osoby czy rodziny. Rekordowe zarobki pośredników zapewne nie zostaną przez jakiś czas przebite, jako że program Mieszkanie dla Młodych ma być zakończony – a świadomość tego faktu na pewno zachęcała wiele osób, by jak najszybciej z niego skorzystać i kupić mieszkanie z dopłatą, dopóki można. Spadek dynamiki wzrostu na rynku mieszkań na pewno będzie wyzwaniem dla wielu agentów zaangażowanych w sprzedaż kredytów i ogólnie handel nieruchomościami.