Prosument to pojęcie, które Polakom jest znane od bardzo niedawna. Najprościej rzecz biorąc prosument konsumuje i wytwarza zarazem, czego świetnym przykładem jest produkcja zielonej energii. Osoby, które zdecydowały się na instalację ekranów słonecznych (czyli systemów fotowoltaicznych) czy też zamontowały na swojej działce wiatrak, mogą czerpać z nich energię potrzebną do funkcjonowania swojego gospodarstwa domowego. Jednocześnie mogą sprzedawać nadwyżki prądu do sieci stając się w ten sposób producentami energii elektrycznej. Brzmi to jak świetny interes, prawda?

A teraz wyobraźmy sobie, że państwo daje nam dodatkowo dofinansowanie na taką inwestycję. W tym momencie powinniśmy poważnie zastanowić się nad tym, jak przedstawia się nasza współpraca z obecnym dostawcą energii elektrycznej. Jeśli narzekamy na wysokie rachunki i ciągłe podwyżki, wtedy albo możemy zdecydować się na zmianę operatora, zgodnie z zasadami wolnego rynku, albo poważnie rozważyć instalację urządzeń, dzięki którym sami staniemy się producentami energii.

Energia odnawialna w Polsce w ostatnim czasie staje się coraz bardziej popularna: według badań aż 21% Polaków byłoby skłonnych zainwestować pieniądze w panele fotowoltaiczne. Polacy są bowiem świadomi oszczędności, jakie możliwe są dzięki takiej inwestycji. A ta może się zwrócić w ciągu kilku lat. Biorąc pod uwagę wytrzymałość takich urządzeń i wspieranie podobnych inwestycji przez rząd, Polacy powinni poczuć się zachęceni do podejmowania kroków w kierunku usamodzielnienia energetycznego.

Tradycyjne źródła energii w Polsce powoli się wyczerpują, dlatego od kilku lat firmy energetyczne poszukują nowych rozwiązań, dzięki którym możliwe będzie pozyskiwanie odpowiednich ilości energii mogącej zasilić wszystkie gospodarstwa domowe w Polsce. Przykładem jest RWE, które od 2008 inwestuje w farmy wiatrowe w Polsce. Dzięki kolejnym inwestycjom jest w stanie dotrzeć z zieloną energią do coraz większej liczby odbiorców. Nasi zachodni sąsiedzi inwestują w odnawialne źródła energii od wielu lat. Panele słoneczne znajdziemy nie tylko na prywatnych domach, ale też na budynkach użyteczności publicznej. Takie ekologiczne podejście przejmują też stopniowo Polacy. Jeśli nie będziemy się obawiać zmiany struktury dostarczania energii w Polsce, to wkrótce nie będziemy się martwić zbytnim zanieczyszczeniem naszego środowiska, bo produkowana w naszym kraju energia będzie w dużej części „zielona”.