Często ignorowany przez przeciętne osoby fakt wzajemnej zależności od siebie różnych państw i wielu elementów w nich działających, wykraczających w tej aktywności poza granice – musi być na uwadze każdego, kto interesuje się gospodarką, finansami, inwestowaniem i trendami pieniężnymi czy ekonomicznymi. Z perspektywy Polski wyjątkowo celnym przykładem może być wpływ niemieckiej gospodarki i aktywność firm zza Odry na terenie naszego kraju. Ale opublikowane niedawno informacje zebrane przez firmę konsultingową Prognos ze szwajcarskiego Basel nie zostawiają wątpliwości, że firmy z Niemiec mają duże wpływy w całej Unii Europejskiej. Odpowiadają one bowiem za niemal 5 mln miejsc pracy. Jeśli chodzi o ten aspekt inwestycji, to Polska odczuwa go w największym stopniu – aż niemal 900 tysięcy miejsc pracy znajduje się właśnie w naszym kraju. Biorąc pod uwagę, że pracuje około 16 mln Polaków, to liczba zbliżająca się do miliona będąca dość bezpośrednio wynikiem popytu niemieckiego na pewno jest niebagatelna, aczkolwiek jak widać nie dominuje. Jeśli chodzi o łączne sumy wymiany handlowej z Niemcami, to najwyższe są w przypadku Holandii, Francji, Belgii oraz Włoch. Nie są jednak też bagatelne w przypadku Polski czy Czech. Badanie Prognos wskazało również na łączną kwotę, która w roku 2015 miała odzwierciedlać zakupy importowe Niemców w Unii Europejskiej – to 620 mld dolarów. Próbując oszacować skutki spowolnienia gospodarczego w Niemczech dla całej Wspólnoty, firma wyszła z kwotą 36 mld dolarów mniej dla całej gospodarki UE w danym roku.

Gospodarka Niemiec jak na razie w ogóle nie zwalnia, pomimo wielu zjawisk, które w niektórych kręgach określane są jako niekorzystne dla wzrostu gospodarczego i nowych miejsc pracy. Ten wzrostowy trend trwa już od blisko 10 lat. W roku 2015 wprowadzono płacę minimalną, która obecnie wynosi 8,84 euro. Z tego powodu rośnie ilość pieniędzy w portfelu wielu biedniejszych czy przeciętnych osób. Podobnie jak w Polsce, tak i w Niemczech rosną płace – to odpowiada za utrzymywanie wysokiego popytu lokalnego, co w połączeniu ze słabym euro i niskimi stopami ułatwia sprawę. Szacuje się, że w roku 2017 w Niemczech powstanie 500 tysięcy nowych miejsc pracy. Największy wzrost obecnie ma miejsce w takich miejscach jak szpitale, domy opieki i przedszkola, a także obsługa przedsiębiorstw, jak reklama, badania rynku, audyty itp.