Indywidualni inwestorzy zainteresowani zagranicznymi rynkami posiadają coraz więcej możliwości lokowania w nich swoich pieniędzy. Bardzo zmienna sytuacja polityczna w naszym regionie skutkuje wzrostem zainteresowania inwestorów rynkami w innych krajach – takich, jak na przykład rynek amerykański. Chętnie inwestuje się też w krajach rozwijających się. Taki podział aktywów ma na celu lepszą dywersyfikację portfela inwestycyjnego, ponieważ inwestycje na jednym tylko rynku będą „zachowywać się” podobnie więc przynosić tylko korzyści bądź tylko straty. Aby zabezpieczyć się szczególnie przed tymi drugimi wskazane jest, aby podzielić swoje środki tak, by nasze inwestycje były odpowiednio zróżnicowane.
Ostatnie wydarzenia na Ukrainie niewątpliwie miały swój wpływ na wzrost zainteresowania inwestorów rynkami zagranicznymi. Ważnym czynnikiem mającym również duży wpływ na pojawienie się tego zjawiska było wprowadzenie możliwości zakupu jednostek w polskiej walucie. Do niedawna trzeba było posiadać środki w walucie kraju, w którym inwestowaliśmy – teraz możemy śmiało inwestować w rynki zagraniczne dysponując jedynie polską walutą. Specjaliści zachęcają też do zakupu funduszy parasolowych, które mają być idealnym rozwiązaniem na te mało pewne politycznie czasy. Ich wyjątkowość polega na tym, że w czasie kryzysu nasz kapitał jest chroniony w funduszach obligacji, a w okresie koniunktury zyskujemy dzięki inwestycjom w akcje.
Bankiem, który w ostatnim czasie wprowadził taki produkt inwestycyjny, jest Deutsche Bank. W skład tego funduszu parasolowego wchodzą tak naprawdę cztery subfundusze – dwa agresywne inwestujące w akcje, jeden na rynku amerykańskim, a drugi na rynkach wschodzących. Ponadto znajdziemy tam też fundusz oparty na światowych obligacjach oraz fundusz przedsiębiorstw. Przedstawiciele banku twierdzą, że jest to produkt wyjątkowy na polskim rynku.
Wzrost zamożności społeczeństwa pokazuje, że coraz chętniej decydujemy się na inwestowanie zarówno w znane nam produkty, które pozbawione są dużego ryzyka, jak i te nowe, które zakładają posiadanie w naszym portfelu inwestycyjnym najbardziej agresywnych produktów inwestycyjnych, jakimi są akcje.
