Inwestujemy w przyszłość

Wszystko o finansach.

emerytura Informacje biznesowo - ekonomiczne

Zmiany w OFE

Źródło: Pinterest
Źródło: Pinterest

Burzliwą dyskusję od jakiegoś czasu wywołują zmiany w OFE. Na początku września rząd zaproponował nowe rozwiązanie, które prawdopodobnie zacznie obowiązywać od przyszłego roku. Na czym ono polega i co wzbudza niepokój ekonomistów? Po pierwsze każdy członek OFE będzie miał trzy miesiące na podjecie decyzji, czy w OFE zostaje czy przenosi swoje oszczędności do ZUS. Jeśli decyzji nie podejmie, automatycznie trafi do ZUS. Eksperci sugerują, że wariant dobrowolności plus nieco ogranicza jednak… dobrowolność.

Trzy miesiące nie wydają się długim okresem, a to również  niepokoi ekspertów. Nie jest tu też zachowana równowaga, gdyż po przeniesieniu pieniędzy z OFE do ZUS nie ma odwrotu, w drugą stronę jest. Kolejną kwestią, którą wnosi proponowane przez rząd rozwiązanie, jest umorzenie obligacji skarbowych posiadanych przez OFE. Przede wszystkim manewr ten wpływa na zmniejszenie długu publicznego o 121 mld zł. W założeniu rządu ma sprawić, iż środki przyszłych emerytów będą inwestowane w realną gospodarkę, a nie dług państwa. OFE nie będą mogły kupować obligacji, w tym tych gwarantowanych przez skarb państwa – obligacji Skarbu Państwa, ale również obligacji drogowych. Zmieni się polityka inwestycyjna OFE, które dostaną możliwość inwestowania m.in. w samorządowe obligacje przychodowe czy obligacje infrastrukturalne.

Proponowane zmiany mają przysłużyć się równowadze finansów publicznych, według rządu wpływ OFE na dług publiczny uniemożliwiał de facto dokonanie przez kraj skoku cywilizacyjnego.

Eksperci jednak zauważają, iż proponowane zmiany na niewiele się zdadzą i stanowią wręcz temat zastępczy – nadal bowiem brakuje rozwiązań systemowych likwidujących choćby przywileje emerytalne. Rząd planuje również ograniczyć opłaty pobierane przez OFE aż o połowę, sama składka ma zaś wynosić 2,92 procent wynagrodzenia. Ma być też obniżona opłata za zarządzanie środkami, na czym bardzo zależy Ministerstwu Pracy. Podobnie jak na tym, by emerytury wypłacał ZUS bez tworzenia nowych instytucji – pieniądze z OFE będą więc przenoszone do ZUS stopniowo, 10 lat przed przejściem na emeryturę. Ministerstwo pracy wskazuje na racjonalność takiego rozwiązania: nowe instytucje pobierałyby opłaty, a te dodatkowo obniżałyby wysokość emerytur. Musiałyby też inwestować środki w obligacje skarbowe, co jeszcze bardziej zwiększałoby zadłużenie państwa. Dlatego ZUS.

Sprawdź również:  Słaba kondycja firm budowlanych będzie się poprawiać

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.