Reindustrializacja – szansa na rozwój dla byłych ośrodków przemysłowych
Wiele osób przyzwyczaiło się myśleć, że epoka industrializacji minęła w Europie bezpowrotnie i przemysł stał się domeną rejonów z niskimi cenami i niskimi kosztami pracy, jak południowo-wschodnia Azja od Indii do Chin. Faktycznie w całej Europie wzrosła ilość ludzi zatrudnionych w sektorze usług, kosztem przemysłu. Mylnym jednak wnioskiem byłoby uznać, że przemysł przestał być kluczową gałęzią gospodarki. Wynika to nie tylko z prostej, bezpośredniej kalkulacji ekonomicznej – także z faktu, że społeczeństwa europejskie mają nadal problemy z poradzeniem sobie ze zmianami, które szybko zachodzą wraz z dezindustrializacją. Najlepszym przykładem w Polsce jest Łódź, obecnie miasto wyludniające się – i jedyna z większych metropolii, w której ceny mieszkań nie rosną, a spadają.
Jednym z projektów rosnących w popularność w Europie jest reindustrializacja, a więc inwestycja w nowoczesny, opłacalny przemysł, który znowu będzie ważnym źródłem zysku oraz miejsc pracy. O chęci reindustrializacji mówił m.in. prezydent Polski na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach. Organizacje pracownicze wspierają zazwyczaj pomysły tego typu. Wzorem ma być USA, w których w ostatnich latach zaczęły na powrót pojawiać się miejsca pracy w przemyśle. W Unii Europejskiej ceny są wyższe, choćby dlatego, że nie mamy tylu własnych źródeł energetycznych, jak ropa i gaz. Zdaniem wielu unijnych ministrów, ceny energii to problem, którym trzeba się zająć w pierwszej kolejności.
O czym rzadziej się mówi, reindustrializacja już zachodzi, i Polska nie jest tu wyjątkiem. W ciągu ostatnich dekad, łączna produkcja i eksport kilkukrotnie wzrosły. Są to jednak innego rodzaju biznesy, niż niegdyś. Nowe technologie, przetwórstwo, a w zamian za spadające wydobycie surowców – większa produkcja samochodów czy elektroniki. Jak mówił prezydent Komorowski na wspomnianym Kongresie, jednym z wyzwań jest zmiana w systemie kształcenia i wzrost innowacyjności, tak, by Polska stała się miejscem rozwijającym inżynierów i kształcącym nowych. Obecnie nasz kraj jest poniżej 20. miejsca w Europie w tabeli najbardziej innowacyjnych gospodarek.