Inwestujemy w przyszłość

Wszystko o finansach.

Inwestowanie strategie inwestowania

Inwestycje alternatywne – co warto wybrać?

Znaczki, monety, dzieła sztuki – te przedmioty kolekcjonerskie znamy najlepiej. Niejedna osoba w dzieciństwie miała swój klaser ze znaczkami odrywanymi od korespondencji rodziców czy pudełko z monetami, które dostawaliśmy od dziadków albo rodziców przy każdej okazji. Całkiem niemała liczba ludzi pozostała wierna tym kolekcjonerskim pasjom, zamieniając je w skuteczny sposób na zarobek i inwestowanie zaoszczędzonych pieniędzy.

Kolekcjonować można wszystko - na zdjęciu kolekcja odbiorników radiowych (źródło grafiki: Pinterest)
Kolekcjonować można wszystko – na zdjęciu kolekcja odbiorników radiowych (źródło grafiki: Pinterest)

Zbierać możemy praktycznie wszystko, nie wszystko jednak ma taką samą wartość kolekcjonerską. Jeśli dysponujemy odpowiednią kwotą oszczędności, możemy rozważyć inwestycje alternatywne, czyli takie, które uważane są za mało popularne. Zaliczyć można do tej grupy kolekcjonowanie samochodów, win, zegarków, biżuterii czy na przykład whisky. Nie każdy może poszczycić się kolekcją zabytkowych aut czy starych trunków – przedmioty takie kupowane są jednak przez osoby o bardziej zasobnych portfelach. Szacuje się bowiem, że na kolekcję aut należałoby przeznaczyć co najmniej kilkaset tysięcy złotych, a osoba zainteresowana stworzeniem kolekcji trunków powinna posiadać fundusze na poziomie co najmniej kilkudziesięciu tysięcy złotych. Jednak, jak pokazują ostatnie badania, inwestycje alternatywne przynoszą zaskakująco duże zyski.

Najwięcej zarobili w ostatnim czasie wspomniani wyżej kolekcjonerzy zabytkowych aut. W ciągu ostatnich lat indeks obrazujący zmiany cen aut zabytkowych wzrósł aż o 456%, co jest najlepszym wynikiem spośród wszystkich inwestycji alternatywnych. Dla porównania ceramika zanotowała wzrost na poziomie 77%, a znaczki 250%. Mimo wszystko inwestycje alternatywne nie są zarezerwowane wyłącznie dla bogaczy: możemy zbierać gry, książki lub komiksy, które po kilkunastu czy kilkudziesięciu latach mogą nam przynieść całkiem spore zyski.

Pierwsze wydania polskich komiksów wyceniane są obecnie na kilkaset do kilku tysięcy złotych. Wystarczy więc, że sprawdzimy na strychu, czy nasi rodzice albo starsze rodzeństwo nie zostawiło dla nas pamiątek z przeszłości – może się bowiem okazać, że z pozoru nic nie warta sterta zakurzonych papierów stanie się dla nas źródłem niemałego dochodu. Rzecz jasna o ile będziemy skłonni, by już teraz pozbyć się czegoś, co za kolejne kilka lat może zwiększyć jeszcze bardziej swoją cenę rynkową.

Sprawdź również:  Rodzaje spółek - przegląd

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.