Usługi finansowe na naszym rodzimym rynku są świadczone zasadniczo przez dwie grupy podmiotów do tego uprawnionych: jedna z nich to banki, druga – rozmaite firmy pożyczkowe. Ponieważ spora część Polaków uważa, że banki są nieuczciwe i że umowy zawierane z nimi zawierają bardzo wiele „kruczków”, „haczyków” i „dopisków drobnym drukiem”, nie jest niczym zaskakującym, że w przypadku potrzeby pożyczenia jakiejś drobnej lub średniej wysokości sumy zwracają się do naturalnej konkurencji, czyli do firm pożyczkowych właśnie. Czy jednak zawsze jest to dobre rozwiązanie?
Na pierwszy rzut oka wydawać się może, że korzystanie z jakiejkolwiek chwilówki jest co najmniej nierozsądne, bo realna roczna stopa oprocentowania jest ekstremalnie wysoka i często sięga ponad 23000%. Weźmy jednak pod uwagę, że szybkie pożyczki gotówkowe tego rodzaju rzadko kiedy mają okres spłaty dłuższy niż 30 dni, co oznacza, że koszty danej pożyczki są relatywnie niewysokie. Ponadto możemy liczyć na przelew przyznanej gotówki znacznie szybciej niż w przypadku jakiegokolwiek banku, a to dla wielu osób sprawa priorytetowa.
Trzeba również zdawać sobie jasno sprawę z tego, że żadna szybka pożyczka przez internet nie jest przeznaczona do rozwiązywania naszych długoterminowych problemów finansowych – podstawową funkcją chwilówek jest zapewnienie nam dostępu do gotówki w chwili, kiedy na przykład pracodawca opóźnia wypłatę wynagrodzenia, a my musimy uregulować należne rachunki albo gdy któryś z domowych sprzętów AGD odmówi posłuszeństwa, a my nie mamy rezerw pieniężnych na dokonanie naprawy. W takiej sytuacji koszt chwilówki staje się zdecydowanie mniej ważny niż (przykładowo) posiadanie sprawnej lodówki w czasie upalnego lata.
Realnie patrząc najważniejszą sprawą jest rozsądne i odpowiedzialne podejmowanie decyzji co do wzięcia chwilówki – dzięki dostępnym na stronach firm pożyczkowych kalkulatorom klient od razu widzi, jakie są rzeczywiste koszty pożyczki na daną kwotę. Dzięki temu możemy tak określić wysokość zobowiązania, by mieć stuprocentową pewność, że zdołamy je spłacić w wyznaczonym umową terminie.
Jeśli jednak z różnych względów się nam to nie uda, to przeważnie istnieje możliwość prolongaty terminu spłaty – w zależności od firmy dostępne terminy różnią się od siebie, różnią się także limity możliwych przedłużeń (od kilku do nieograniczonej liczby) jednak wszędzie jest to opcja dodatkowo płatna. Zwykle też należy złożyć specjalny wniosek o wydłużenie okresu kredytowania. Konsekwencji takiej prolongaty (poza kosztami, rzecz jasna) brak: nie stajemy się niesolidnymi dłużnikami.
Chwilówki nie są więc, jak widać, czystym złem (jak twierdzą ich przeciwnicy) ani też remedium na wszelkie kłopoty finansowe (jak uważają niektórzy zagorzali zwolennicy) – podejmując jakiekolwiek decyzje związane z finansami i zaciąganiem kredytów zawsze trzeba zachować zdrowy rozsądek, określić swoje możliwości finansowe, przeanalizować domowy budżet (bo być może jest szansa na ograniczenie wydatków, co z kolei pozwoli obniżyć kwotę wnioskowanej pożyczki), zapoznać się z dostępnymi rozwiązaniami i wybrać takie, które w danym momencie najlepiej pasuje do sytuacji.
Więcej o procesie udzielania pożyczek, warunkach umowy i spłaty: https://www.vivus.pl/