Inwestujemy w przyszłość

Wszystko o finansach.

Inwestowanie strategie inwestowania

Kolejna aukcja komiksu i ilustracji

Na początku listopada tego roku w Warszawie odbyła się kolejna już aukcja komiksu i ilustracji, czyli niemała gratka dla wszystkich tych, którzy są zainteresowani inwestycjami alternatywnymi. Przykładów tego typu inwestycji jest wiele i w ostatnim czasie zdobywają coraz większą rzeszę zwolenników: są więc kolekcjonerzy trunków, samochodów, mebli czy innych raczej mało popularnych wśród inwestorów przedmiotów.

okładka komiksu
Okładka komiksu „Kapitan Kloss” w polskiej wersji językowej (źródło grafiki: Pinterest)

Szczególnie komiksy stają się w Polsce coraz bardziej popularne z inwestycyjnego punktu widzenia i kolekcjonujemy je już nie tylko z sentymentu, ale również dla zysku. Wprawdzie tego typu inwestycje są raczej długoterminowe (bo komiks czy grafika muszą się trochę zestarzeć, żeby nabrać wartości), ale może się okazać, że przyniosą nam naprawdę duże zyski. I tak, podczas ostatniej aukcji, w katalogu znalazły się egzemplarze, których twórcami są najbardziej znani i popularni rysownicy w Polsce – wystawiono plansze autorstwa: Papcia Chmiela („Tytus, Romek i A’tomek”), Janusza Christy („Kajko i Kokosz”), Mieczysława Wiśniewskiego („Kapitan Kloss”), Tomasza Lwa Leśniaka („Jeż Jerzy”) czy Szczepana Sadurskiego (autor rysunków satyrycznych).

Spośród wszystkich tych przedstawicieli zarówno starego, jak i młodego pokolenia rysowników największym uznaniem (co przełożyło się na końcową cenę) cieszyła się okładka Mieczysława Wiśniewskiego do szwedzkiego wydania komiksu „Kapitan Kloss. Kurierka z Londynu” – nabywca zapłacił za nią 21240 zł (ceną wywoławczą projektu było 8000 zł). W katalogu znalazło się również bardzo wiele innych wysoko wycenianych prac – szkicowniki, plansze komiksów, okładek. Ciekawymi pozycjami były również ilustracje książkowe, prasowe czy folie animacyjne z kultowych bajek takich jak: „Zaczarowany Ołówek”, „Przygody kota Filemona” oraz grafiki planszowe np. z filmu „Dzika Planeta” autorstwa Rolanda Topora.

Inwestycje alternatywne są coraz ważniejszym elementem wielu portfeli inwestycyjnych, warto się więc nimi zainteresować i znaleźć na nie miejsce oprócz form agresywnych (takich, jak akcje) czy obarczonych mniejszym ryzykiem (obligacje, funduszy inwestycyjne). Zapewne każdy inwestor znajdzie dla siebie obszar, w którym będzie w stanie połączyć kolekcjonerską pasję z inwestycyjnym zacięciem – samochody, zegarki, monety, whisky, czy po prostu dzieła sztuki. Możliwości jest naprawdę bardzo wiele, a na dobry start wystarczy trochę poszukać w serwisach poświęconych inwestycjom bądź zasięgnąć porady u doradcy inwestycyjnego.

Sprawdź również:  Stare sprzęty elektryczne – czy mogą mieć wartość kolekcjonerską?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.