Znawcy rynku nieruchomości są zdania, że inwestycja w nieruchomości pod wynajem jest znacznie lepszym rozwiązaniem niż trzymanie pieniędzy w banku. Kupno domu lub mieszkania w chętnie odwiedzanym przez turystów kurorcie daje szanse na stały zysk. Zarządzający naszą nieruchomością operator dba zarówno o pozyskiwanie turystów zainteresowanych wynajęciem lokalu jak i o stan i bezpieczeństwo mieszkania.
Nasz dom czy mieszkanie nie stoi więc puste – dobry zarządca dba o „poziom obłożenia”, a przy okazji umożliwia właścicielowi wgląd w panel administracyjny, aby ten mógł być na bieżąco w kwestii swojej inwestycji. Posiadacz wakacyjnej nieruchomości pod wynajem nie tylko zarabia, ale także zawsze może spędzić urlop u siebie, nie kłopocząc się poszukiwaniem hotelu czy mieszkania do wynajęcia. Mało tego – niektórzy operatorzy mają w swoim pakiecie zarządcy opcję umożliwiającą właścicielom podnajmującym swój lokal korzystanie z najlepszych apartamentów w różnych miejscach Polski i Europy za darmo.
Lokalizacja nieruchomości wakacyjnych jest zawsze na tyle atrakcyjna, że bez problemu znajdują one amatorów. Można więc przez długie lata żyć z wynajmu, a w dowolnym momencie nieruchomość sprzedać lub zamieszkać w niej – na przykład, kiedy przejdziemy na emeryturę. Dzięki profesjonalnemu zarządzaniu nieruchomościami nasz lokal jest zadbany i nieustannie możemy liczyć na zysk. Gwarantowane zyski z tytułu wynajmu mieszczą się w przedziale 7-9% rocznie, a po upływie okresu gwarancji około 70% wpływów z tytułu najmu trafia w ręce właściciela nieruchomości.
Śledząc przepływ turystów w konkretnych rejonach Polski i Europy, możemy zdecydować się na zakup nieruchomości w takim miejscu, żeby zysk był pewny i stabilny.