Inwestujemy w przyszłość

Wszystko o finansach.

Inwestowanie Inwestycje w przyszłość

Sprawdź, jakie komiksy masz na strychu!

Każdy z nas ma tendencję do zbieractwa, dlatego po latach nasze strychy, piwnice oraz schowki pękają w szwach od masy przedmiotów, jakie udało nam się zgromadzić w ciągu dużej części naszego życia. Często zbyt pochopnie podejmujemy decyzję o pozbyciu się ich, traktując te wszystkie skarby jak śmieci. Może się jednak okazać, że duża część z nich przedstawia bardzo dużą wartość kolekcjonerską i kilka z pozoru bezwartościowych komiksów może mieć równowartość całkiem dobrego samochodu.

Stare komiksy mogą się okazać bardzo cenne (źródło grafiki: Pinterest)
Stare komiksy mogą się okazać bardzo cenne (źródło grafiki: Pinterest)

Inwestycje alternatywne, bo tak nazywają się na przykład kolekcje komiksów, to bardzo popularny za granicą sposób inwestowania. Ceny unikatowych numerów komiksów mogą osiągać zawrotną wysokość, nawet rzędu wielu milionów dolarów. W Polsce może być to trudne do zrozumienia, ponieważ nasz rodzimy rynek komiksów jest bardzo mały – okres PRL-u nie był korzystny dla tej sztuki i wielu twórców komiksów wyemigrowało na Zachód, by móc spokojnie tworzyć. Przykładem może być Grzegorz Rosiński – legendarny twórca Thorgala. Dopiero w latach 90. zaczęło powstawać dużo nowych komiksów, najbardziej cenne są więc pierwsze wydania komiksów z lat 60-tych czy 70-tych, takie jak „Kapitan Żbik” czy „Czterej pancerni i pies”. Za komplet tego ostatniego komiksu można było w ostatnim czasie uzyskać cenę nawet powyżej 2000 złotych!

Inne popularne komiksy z tamtego okresu to „Tytus, Romek i A’tomek” czy „Kajko i Kokosz”: za pojedyncze egzemplarze tych tytułów w dobrym stanie możemy uzyskać kwotę kilkuset złotych, za całe kolekcje nawet kilka tysięcy. Warto więc przeszukać piwnice w poszukiwaniu zwłaszcza pierwszych numerów tych komiksów, ponieważ może się okazać, że znajdziemy egzemplarze kompletowane jeszcze przez naszych rodziców i rodzeństwo. Nie powinniśmy być zbytnio zaskoczeni, jeśli na jednym z popularnych serwisów aukcyjnych znajdziemy ogłoszenia dotyczące chęci sprzedaży komiksu w celu nabycia na przykład samochodu – może po dokładnym sprawdzeniu okaże się, że nasze domowe schowki skrywały równie cenne nabytki, które mogą przynieść nam niemałe zyski. Pod warunkiem oczywiście, że chcemy od razu pozbyć się takich skarbów, ponieważ ich wartość stale wzrasta, więc mogą być dużo większą inwestycją na przyszłość – na przykład dla naszych dzieci czy wnuków.

Sprawdź również:  Plan Junckera – dodatkowy impuls dla energii odnawialnej?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.