Złoto jest kruszcem, który posiada chyba każdy z nas – najczęściej w postaci biżuterii, nierzadko stanowiącej niemal bezcenne pod względem sentymentalnym rodzinne pamiątki. W złoto inwestowali nasi dziadkowie i rodzice, chcąc zabezpieczyć swoje dzieci i wnuki na przyszłość: jest to jeden z najcenniejszych metali, który zawsze miał, ma i mieć będzie sporą wartość, jednak ceny tego kruszcu potrafią dość mocno się wahać.

Ubiegły rok był najgorszym w historii notowań złota od 1981 roku: obecnie cena za uncję zbliżona jest do tej z 2010 roku. W roku 1981 tak niska cena byłą rezultatem końca bańki spekulacyjnej na rynku kruszcu, wtedy nastąpiła wielka wyprzedaż złota. Rok 2013 był tak niekorzystny pod względem ceny głównie ze względu na masową wyprzedaż kruszcu będącego w posiadaniu funduszy inwestycyjnych ETF (exchange-traded fund). Szacuje się, że ilość złota, która była zgromadzona w tych funduszach, spadła o ponad jedną trzecią. Inwestowanie w złoto stało się po prostu mało opłacalne, więc pozbyto się 800 ton i jest całkiem niewykluczone, że ilość ta niebawem jeszcze się zwiększy.

Obecnie najwięcej cennego kruszcu kupują mieszkańcy Chin i Indii – rynek przesunął się bardzo mocno z Zachodu na Wschód. Wszystko za sprawą szybkiego wzrostu PKB w tamtych regionach świata i idąca za tym moda na inwestowanie w złoto. Oprócz indywidualnych inwestorów zakupów złota dokonują również banki centralne, które każdego roku ustalają inną wielkość zakupów: przykładowo w 2012 roku zakupiły 544 tony, ale w roku 2013 już tylko około 350-400 ton. Ze względu na wysokość takich zakupów popyt na złoto będzie nadal zwiększany, jednak ceny złota wedle wszelkiego prawdopodobieństwa nadal będą spadać. Powodem może być dalsza jego sprzedaż przez wspomniane fundusze ETF, ale także i wzrost stóp procentowych w USA oraz konsekwentnie umacniający się dolar.

Jeśli więc chcemy spróbować inwestować bardziej długoterminowo, możemy wstrzymać się z zakupem złota i nabyć jakąś jego ilość dopiero w chwili, kiedy cena jeszcze bardziej spadnie. Trzeba się liczyć z tym, że na zwiększenie się ceny złota (czyli na jakikolwiek zarobek) przyjdzie nam czekać – czasem nawet przez długie lata. Na całe szczęście jednak zakupione złoto możemy przechowywać przez dowolnie długi okres, przekazując je kolejnym pokoleniom jako zabezpieczenie finansowe. Jeżeli więc zależy nam na tym, aby nasze dzieci dostały wyjątkowy prezent jakim jest choćby niewielka sztabka złota, warto rozejrzeć się za nią właśnie teraz, wykorzystując relatywnie niską cenę kruszcu.