Inwestujemy w przyszłość

Wszystko o finansach.

Inwestowanie Oszczędzanie i inwestowanie Pożyczki

Kredyt buy-to-let – prosta metoda na zyski z nieruchomości?

Jednym z trendów inwestycyjnych 2017 w Polsce na pewno było spopularyzowanie się kupowania mieszkań w formie inwestycji, z przeznaczeniem na stałe wynajmowanie go innym. Jest to praktyka stara jak świat, niemniej nie w każdych okolicznościach wydaje się na tyle bezpieczna i zyskowna, co obecnie w naszym kraju. O ogólnej atrakcyjności takiego planu wie doskonale chyba każdy, kto mieszkanie w ostatnim czasie wynajmował – i liczyć się musiał z tym, że płaci właścicielowi więcej, niż ten oddaje bankowi w ramach raty, jednocześnie przecież zachowując prawo do własności mieszkania i możliwość sprzedania go za, zazwyczaj, setki tysięcy złotych.

Po co mieć jedno mieszkanie, kiedy można mieć kilka i wynajmować z zyskiem? Źródło: Pixabay.com.
Po co mieć jedno mieszkanie, kiedy można mieć kilka i wynajmować z zyskiem? Źródło: Pixabay.com.

 

Oczywiście, planując zakup mieszkania na wynajem trzeba brać pod uwagę wiele „niewidocznych” z zewnątrz typowych kosztów: oprócz raty kredytu, właściciel może płacić znaczące rachunki, podatki, prowizje, ubezpieczenia, koszty remontów itp., a wynajmowanie mieszkania przez całe 12 miesięcy każdego roku często nie jest możliwe. Mimo wszystko, zysk w okolicach 5% rocznie uważa się za będący zupełnie w zasięgu ręki dla osoby, która mądrze podejdzie do takiego zakupu. Jeśli ceny wynajmu są wysokie, a kredytów niskie, rynek wydaje się ustawiony pod takie inwestycje i o ile w 2016 r. ponad połowa inwestujących Polaków stawiała właśnie na nieruchomości (za: Izbą Zarządzających Funduszami i Aktywami), to rok 2017 tylko ugruntował pozycję mieszkań na wynajem jako jednej z najbardziej atrakcyjnych opcji na wydanie pieniędzy w sposób zyskowny na długą metę. Jest tylko jeden problem dla chętnych, bowiem istnieje istotna bariera utrudniająca wielu osobom wejście w tego typu inwestycję: konieczny jest zakup mieszkania, a to oznacza często wysokie wydatki. W Polsce nadal najczęściej otrzymywana pensja (dominanta) wynosi mniej niż 2000 zł na rękę miesięcznie i duża grupa osób nie ma szans na otrzymanie kredytu. Jednym z proponowanych rozwiązań na zmianę tej sytuacji jest wprowadzenie rozwiązania znanego przede wszystkich z Wielkiej Brytanii: kredytu buy-to-let.

Sprawdź również:  Obligacje korporacyjne się opłacają

Buy-to-let rożni się od typowego kredytu hipotecznego przede wszystkim w jednym aspekcie: otóż zakładane wpływy z wynajmu mieszkania są od razu wliczane do zdolności kredytowej klienta. Takie rozwiązanie otwiera możliwości inwestowania w mieszkania wielu osobom, które obecnie nie dostaną typowego kredytu skonstruowanego z myślą o osobach kupujących mieszkanie, w jakim będą samodzielnie mieszkać, bez dodatkowych przychodów z tej racji. Inne możliwe specjalne warunki to np. opcja zawieszenia spłaty kredytu, powiązana z ewentualnymi okresami, gdy mieszkanie stoi niewynajmowane. Warto zwrócić uwagę, że oba te warunki można czasami już teraz uzyskać w niektórych sytuacjach, jako opcję w kredycie hipotecznym – jeśli więc nawet banki wprowadzą specjalną kategorię kredytów „buy-to-let”, może to nie być jedyny sposób, aby skorzystać z takich warunków.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.