Inwestujemy w przyszłość

Wszystko o finansach.

Kredyty Pożyczki

Kto bierze mikropożyczki?

Na rynku pożyczek od kilku już dobrych lat rośnie popularność małych pożyczek, „chwilówek”, mikropożyczek, pożyczek pozabankowych – pod wieloma popularnymi nazwami kryje się ten sam typ produktu. Warto zapamiętać, że choć nazwa mikropożyczki dość się przyjęła, to nie dotyczy innej usługi nazywanej „mikrokredyt”, znanej od czasu nagrody Nobla dla Muhammada Yunusa – tam chodzi o kredyt dla bezrobotnych na rozkręcenie pierwszej działalności biznesowej, więc „mikro” znaczy jednak inną kwotę. Gdy mówimy tu „mikropożyczki”, chodzi nam o pewien standard, który zapewne każdy zna z reklam w TV i internecie. Pożyczki na niskie kwoty i na krótki termin. Kwoty to kilkaset-kilka tysięcy złotych, zaś termin to często miesiąc, z możliwością zapłacenia za przedłużenie. W założeniu takie pożyczki mają pomóc „do pierwszego”, ponieważ gdyby przełożyć ich oprocentowanie w skali roku, będzie wyższe niż pożyczki bankowej. Jednak banki i SKOK-i takich niskich kwot zazwyczaj w ogóle nie pożyczają. To nie jedyny powód, dla którego mikropożyczki mają inną klientelę niż kredyty bankowe, i udzielają ich inne instytucje.

Źródło: Pixabay.com.
Źródło: Pixabay.com.

Zazwyczaj pożyczka na 30 dni jest w ofercie firmy niezajmującej się „tradycyjną” bankowości. To, że banki w ogóle nie „zniżają się” do pożyczek na kwoty typu 1000 zł i krótki termin, to niejedyny powód, dla którego może setki tysięcy ludzi biorą takie pożyczki każdego roku. Innym jest oczywiście ilość formalności. Zgłoszenie się o debet czy pożyczkę w banku, jeśli nawet dotyczy kwoty tego typu, wymaga odpowiednich zaświadczeń o czasie i miejscu zatrudnienia itp. Nie tylko zajmuje to czas, ale dla wielu osób – które pracują na umowach innych niż o pracę – skończy się nieprzyznaniem pożyczki ze względu na brak stabilnej wypłaty. Szukają więc oni poza bankiem. Firmy pożyczkowe także mają swoje kryteria, jednak opierają je na internetowych rejestrach – z punktu widzenia klienta, ilość formalności do załatwienia jest bardzo niewielka. Jak wynika z badań, największe grono klienteli firm pożyczkowych to właśnie ludzie zatrudnieni na umowach cywilnoprawnych, którzy biorą kredyt na bieżące potrzeby.

Sprawdź również:  To ma być koniec z LIBOR – decyzja wycofania wskaźnika

Parlament w ostatnich latach omawia różnego rodzaju możliwe regulacje rynku mikropożyczek, aczkolwiek na razie trudno ocenić ich wpływ. Klienci takich pożyczek w większości wyrażają się o nich pozytywnie – według badań Banku Informacji Kredytowej, 64% wyraziło wysokie zadowolenie, a 29% powiedziało, że jest „raczej zadowolona”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.