Citibank w ramach swojej oferty kartowej proponował nam już plastiki, dzięki którym mogliśmy zbierać punkty w programie Wizz Air, jak również mile w Miles&More. Teraz do swojej oferty wprowadził nową kartę kredytową – Citibank PremierMiles, która daje dostęp do nowego programu lojalnościowego i dużo większej sieci partnerów współpracujących. Uzbierane dzięki karcie mile będzie można wymieniać na bilety w aż 11 liniach lotniczych i 3 sieciach hoteli. Wśród najbardziej znanych linii są: British Airways, KLM, Air France, Quatar Airlines oraz Delta Airlines, natomiast hotelami są te z sieci Hilton oraz IHG Rewards Club (Inter Continental, Holiday Inn).
Niestety, wprowadzenie tej karty związane jest z wycofaniem się Citi ze współpracy z Polskimi Liniami Lotniczymi LOT oraz Miles&More International. Punkty na dotychczas wydawanej przez bank karcie LOT-u będzie można zbierać jedynie do końca roku. Fani tego programu nie zostaną jednak na przysłowiowym lodzie, ponieważ punkty Miles&More można jeszcze zbierać za pośrednictwem kart kredytowych w Raiffeisen Polbanku oraz mBanku i Diners Club, które z kolei proponują swoim nowym klientom aż 5000 mil powitalnych na start. Karta Citibanku dla nowych klientów to gwarancja 2000 mil powitalnych.
Standardowo mile będziemy otrzymywać za dokonywanie płatności kartą – przelicznik wynosi 1:5, czyli jedną milę dostaniemy za każde wydane 5 złotych. W praktyce oznacza to, że na nagrody w programie możemy liczyć po 2 latach użytkowania karty przy założeniu, że nasze średnie miesięczne wydatki wyniosą co najmniej 2500 zł. Nie jest to kwota mała, dlatego twórcy karty zakładają, że wnioskować o jej wydanie będą raczej klienci o wyższych dochodach.
Warto wspomnieć, że aby uniknąć naliczania miesięcznej opłaty w wysokości 18 zł, będzie należało wykonać miesięczne operacje kartą za co najmniej 3000 zł. Co ciekawe, minimalny dochód wymagany do wydania tej karty może wynosić zaledwie 1200 zł. Posiadać może ją więc osoba o niskich dochodach, ale będzie to oznaczało ponoszenie miesięcznych opłat za jej korzystanie i zbieranie na jakąkolwiek nagrodę przez co najmniej kilka lat, choć niewątpliwym plusem jest przywilej korzystania z prestiżowej karty i nadzieja na uzbieranie punktów na jakąkolwiek nagrodę.
Bardzo wielu klientów Citi korzystało z karty Wizz Air, ale niestety bank w tym roku wycofał się również i z tej współpracy, poszukiwacze najlepszych okazji związanych z programami, w których można zbierać punkty wymienialne na bilety lotnicze, powinni więc poszukać ofert w innych bankach. Jak pokazuje przykład mBanku i Raiffeisen Polbanku można znaleźć karty z ulubionymi programami partnerskimi, trzeba tylko dokładnie sprawdzić oferty innych banków. Jedynym problemem może być kwestia transferu punktów, a konkretnie brak takiej możliwości, można więc mieć jedynie nadzieję, że bank, w którym obecnie korzystamy z tego typu karty, nie wycofa się z niej nazbyt szybko.